Tajna moditwa
Zostało odczytane streszczenie wypracowania na temat “Najlepsza metoda pracy”.
Na następne zajęcia piszcie na temat: “Miejsce woli w Życiu”. Rozważcie dobrze temat i napiszcie nie więcej niż jedna strona. Ten temat jest ważny dla was, ponieważ wola jeszcze nie znalazła swojego miejsca w Życiu. Większa część współczesnych ludzi ma słabą wolę. Dlaczego? Dlatego, że przejaw woli zaczyna od Życia Rozumnego, gdzie nie ma żadnych zniszczeń.
Teraz dam wam kilka reguł, dzięki którym będziecie mogli odróżniać świadome działania woli od nieświadomych. Wówczas, jak poznacie wolę świadomą, będziecie ją traktować jako najwyższy przejaw w Życiu człowieka. Dlatego też, dopóki piszecie wypracowanie, bądźcie wolni, niech każdy wypowie się wedle swoich poglądów. Piszcie bez strachu, bez zwątpień i bez wachań. Słusznie-niesłusznie, nie bójcie się. Jeżeli się boicie, to oznacza, że nie macie woli, że nie chcecie się wykazać. Wypowiedźcie swoje myśli, okaźcie swoją wolę, nawet jeśli napisaliście coś głupiego. Skąd wiecie, że głupie? Wielu uważa się za głupich, gdy nie cytuje jakiegoś znanego autora, a wypowiada własne zdanie. Moim zdaniem, gdy ktoś cytuje tylko cudze myśli, których nie rozumie, których sam nie doświadczył, a uważa się za mądry, jest bardziej głupi niż ten, który wyraża myśli, przeżyte i doświadczone przez niego samego. Nie ma na świecie normy, która decydowałaby o tym, co jest mądre i co - głupie. To, co dziś uważane jest za mądre, jutro może być oceniane jako głupie. W pewnej starożytnej kulturze na przykład ludzie witali się językiem - to samo robią dziś zwierzęta. Jeżeli w naszych czasach dwoje przywita się językiem, to będzie atawizm. Dzisiejsza moda wymaga witać się poprzez podawanie ręki. Być może, pewnego dnia podawanie ręki również będzie zastąpione przez inny rodzaj pozdrowienia.
Teraz dam wam kilka reguł, których uczniowie okultystyczni powinni przestrzegać. Więc gdy stoi przed progiem szkoły okultystycznej, uczeń powinien wiedzieć:
1. Jeżeli spróbuje korygować Absolutne, Boskie nawet raz tylko, on będzie odsunięty od klasy.
2. Jeżeli jest nieobecny na zajęciach bez powodu, bez ważnej, niecierpiącej zwłoki przyczyny, on będzie odsunięty od klasy. Przed swoim sumieniem i głęboko w swej duszy uczeń powinien zdawać sobie sprawę, czy przyczyny, które przeszkodziły mu przyjść do Szkoły, są ważne. Uczeń pozostawia swoim sumieniu oceniać ważność przyczyn. Uczeń nie powienien nigdy okłamywać samego siebie. Jeśli okłamuje samego siebie, to rozumie się samo przez się, że on jest poza klasą.
3. Ten, który nie wykonuje zadanej pracy w Szkole, będzie odsunięty od klasy.
4. Jeżeli dwóch uczniów wzajemnie obrzuca się obelgami, to obaj będą odsunięci od klasy. Gniew i złość są absolutnie zakazane w stosunkach między uczniami okultystycznymi.
5. Wszystko, co się zdarza i mówi się w klasie, powinno zostać tajemnicą. Ten, który spróbuje wynieść poza Szkołą informację o tym, co zdarza się w niej, będzie odsunięty od klasy. Są rzeczy, których nie trzeba wynosić poza Szkołą.
A teraz zwróćcie uwagę na następne zjawisko w Przyrodzie: wszystkie młode pędy drzew albo dopiero co kiełkujące rośliny dążą wyrosnąć szybko do góry, wzwyż. Gdy osiągną największą możliwą dla nich wysokość, zaczynają rosną wszerz. Malarz również pracuje wedle tej samej metody. Najpierw rzuca na płótnie ogólne cechy przedmiotu, tzn. jego wysokość, ukrytą w nim ideę, a później nanosi cienie - szerokość, grubość przedmiotów. To wskazuje na fakt, że na początku człowiek powinien przyswajać ogólne cechy, tzn. ważne idee. Jeśli rysujecie pewnego człowieka, jakie cechy przyciągają waszą uwagę? Najpierw zatrzymacie się na kształcie ciała, na oczach, uszach, brwiach, nosie, ciele oraz na ustach. Potem rzucacie na płótno cienie. Jeżeli na twarzy człłowieka jest dużo cieni, to oznacza, że ma poważne kłópoty. Na ogół, jeśli tło obrazu człowieka jest ciemne, to wskazuje na nieprzychylne warunki, w których on żyje. Doprawdy, gdy człowiek spędza noce bez snu, wokół jego oczy powstają cienie.
Sen to jedna z ważnych rzeczy w życiu człowieka. Właśnie dlatego uczeń okultystyczny powienien spać prawidłowo. On musi określić godzinę, o której pójdzie do łóżka. Poza tym powienien postanowić, jako swoje zadanie, żę zaśnie od razu albo najpóźniej w ciągu dziesięciu-piętnastu minut. Pod tym względem i wy powinniście robić próby, ćwiczyć swoją wolę, aby zobaczyć, czy da się położyć dokładnie w określonej godzinie i zasnąć w ciągu dziesięciu minut. Jeżeli uda się zasnąć w okrteślonym czasie, to wasza wola jest silna. Jeżeli pół godziny i więcej później jeszcze nie śpicie, to wasza wola jest słaba. Tym ćwiczeniem sprawdzicie siłę swojej woli. Inaczej wasza silna wola to tylko iluzja. Tak, wola sprawdza się tylko poprzez ćwiczenia. Aby wasza wola rosła w siłę, byłoby dobrze, gdy idziecie do łóżka, powiedzieć sobie, że tego wieczoru chcecie spać tylko na prawym boku. Jeśli rano obudzicie się na prawym boku, wasza wola jest silna. Jeśli rano obudzicie się na lewym boku, to wasza wola jest słaba. To jednak nie trzeba was zniechęcać. Ćwiczcie w tej dziedzinie, dopóki nie osiągniecie rezultaty.
Z okultystycznego punktu widzenia sen ma głębokie przeznaczenie. Dopóki śpicie, idziecie do szkoły w Swiecie Astralnym. To, czego uczycie się wieczorem, stosujecie w ciągu dnia. Jeżeli nie śpicie prawidłowo, i w Świecie Astralnym nie będziecie mogli uczyć się dobrze; jeżeli w Świecie Astralnym uczycie się dobrze, i na Ziemi będziecie umieli uczyć się. Więc sen jest bardzo ważny dla czowieka. Gdy śpi prawidłowo, dobrze, czowiek budzi się żwawy, o świeżym umyśle, o odnowionych siłach i wszystko, co robi w ciągu dnia, idzie jak z płatka. Jeśli jednak uczeń spał źle, on nie pracował dobrze również w Świecie Astralnym, wskutek czego budzi się niedysponowany, zmęczony. I wówczas jego praca w ciągu całego dnia będzie taka sama, jaka była w Świecie Astralnym. Dlatego właśnie, idąc wieczorem do łóżka, powiedźcie sobie: “Teraz idę do szkoły w Świecie Astralnym i chcę dobrze wykonać pracę, którą mi tam polecą”.
Ja pytam: co jest dla was sen? Dla was sen to tylko odpoczynek i dlatego nie umiecie znaleźć tych, którzy chcą was uczyć. Pod tym względem jesteście podobni do dzieci, które wagarują i idą bawić się w lesie. Ale gdy dzieci wagarują, kogo będzie uczył nauczyciel? W takim przypadku ten, który kładzie się spać z jedyną myślą, że idzie odpoczywać, wagaruje i gdy budzi się rano, mówi: “Niczego się nie nauczyłem”. Dlatego też, jak polożycie się spać, powiedźcie sobie: “Idę do szkoły Świata Astralnego nauczyć się czegoś nowego, które będę stosował w ciągu dnia na Ziemi”. W Świecie Astralnym, tak samo jak na Ziemi, również są spacery. Każdy, który uczy się dobrze, dostaje zezwolenie na spacery do jakiegoś górskiego szczytu lub do jaskiegoś dobrego źródła, skąd powróci odnowiony, wzbogacony pięknymi wrażeniami.
Zatem jedna z ważnych reguł ucznia to nauczyć się spać prawidłowo. Po tym, jak się poloży, on powinien zasnąć w ciągu pięciu-dziesięciu minut. To ćwiczenie jest potrzebne do wzmocnienia woli. Jeżeli nie uda się zasnąć w tak krótkim czasie, trzeba przedłużyć czas o kilka minut. Najpóźniej do pół godziny człowiek powienien zasnąć. Jeśli mu się nie udaje, trzeba poszukać przyczyny bezsenności i po jej znależeniu spróbować ją usunąć.
Teraz proponuje wam jeszcze jedno naturalne ćwiczenie - medytację nad tęczą. Będziecie medytować nad tęczą dopóty, dopóki stworzycie jej piękny obraz w swoim umyśle. Niektórzy będą potrzebowali na to ćwiczenie rok, inni - dwa lata, trzeci - trzy lata, dopóki w ich umyśle powstanie ten piękny obraz; powinni jednak pracować w tym kierunku. Niektórym zaś uda się bardzo szybko - sukces zależy od ich zdolności koncentracji. Wiec codziennie będziecie medytować nad tęczą, dopóki w waszym umyśle powstanie jej żywy, piękny obraz. Będziecie ją wyobrażać sobie taką, jaką widzieliście w Przyrodzie, ze wszystkimi barwami. To ćwiczenie posłuży jako bodziec do rozwoju waszej wyobraźni. Uczeń okultystyczny nie może obejśc się bez wyobraźni, gdyż ona jest matką pomysłów. Dopóki medytujecie nad tęczą, możecie sobie przedstawiać na przykład takie obrazy: na zachodzie - Słońce, na wschodzie - czarną, ciemną chmurę, a tęczę - z północy do południa, po drobnym wiosennym deszczu. Albo: na wschodzie jasność, a tęcza pojawia się na zachodzie. W ogóle, niezależnie od swojej pozycji w waszym umyśle, pewnego dnia tęcza musi wzejść w waszej duszy w ten sam sposób, w którym wschodzi w Przyrodzie. Medytując codziennie w ciągu pięciu-dziesięciu minut nad tęczą, zauważycie jak w waszym umyśle niezauważalnie, w naturalny sposób powstanie obraz tęczy. Dopóki medytujecie, zamkniętymi oczyma będziecie widzieć tęczę wyraźnie, obrazowo. Na początku, gdy wyobrażacie ją sobie, ona nie będzie wyraźna, lecz po pewnym czasie uwypukli się i to w postaci, w jakiej istnieje w Przyrodzie - żywej, realnej. Ranki oraz każda chwila dobrego nastroju to najlepsza pora do medytacji. Nie myślcie o rezultatach ćwiczenia. Przy każdym wyniku wygrywacie, nic nie tracąc. Poza rankami możecie medytować przed południem, kilka godzin po posiłku i wieczorem, zanim pójdziecie do łóżka. Każdy ma prawo wybrać najodpowiedniejszą dla siebie porę. Byłoby dobrze, jeżeli namalujecie tęczę, aby zawsze mieć ją przed sobą. Byłoby jeszcze lepiej, jeżeli obserwujecie ją po każdym deszczu, żeby zapamiętać otoczenie, warunki, przy których ukazujea się. Tęcza wniesie do waszego umysłu nowy element.
Dam wam jeszcze jedną regułę, którą będziecie stosować przeciwko gniewowi, rozdraźnieniu. Gdy wpadniecie w gniew, śpiewajcie ćwiczenie “do, mi, sol, do” (górne “do”) dziesięć razy. Stosujcie tę regulę, aby zobaczy jak muzyka tonuje. Nie tylko uczniowie, ale nauczyciele też powinni posługiwać się muzyką jako metodą tonowania. Gdy nauczyciel od muzyki gniewa się, czasami zapomina o stosowaniu tej reguły i uderza uczniów po głowie smyczkiem. Nie, jak nauczyciel się rozgniewa, niech weźmie smyczek i zacznie grać nim ćwiczenie “do, mi, sol, do”. W ten sposób on wykona swoją pracę lepiej, aniżeli gdy uderza uczniów smyczkiem. Jak będziemy mieć więcej czasu, będę mówił o znaczeniu tych czterech tonów.
Więc podstawowym celem waszego uczniowskiego życia będzie wasze pragnienie dojść do harmonii. Trzeba to zrobić naturalnie, bez przymusu. Dojść do harmonii nie oznacza, że wszyscy muszą być na tym samym poziomie. Wówczas wszyscy bylibyście jednakowi; moim zdaniem jednostajność to zło, a różnorodność - dobro. Wszyscy powinniście dążyć ku różnorodności. Różnorodność to jakość Ducha. Tam, gdzie jest Duch, zawsze jest różnorodność. Róznorodnośc to obfitość, bogactwo, a jednostajność - niedostatek, nędza. Z okultystycznego punktu widzenia kłopoty wskazują na jednostajność w Życiu. Aby wyzwoić człowieka z tej jednostajności, Świat Niewidzialny zgodził się na obecność zła na świecie. Zło stwarza różnorodność w Zyciu. Zatem wszystkie cierpienia, trudności, przeszkody wskazują na to, że życie człowieka jest jednostajne. Wszystko to jednak jest niezbędne, aby wnieść różnorodność w człowieka. Różnorodnośc zaś to bogactwo, które potrzebne jest do rozwoju ludzkiego Ducha. Pod tym względem cierpienia, trudności to stany przejściowe, przejściowe gamy w życiu człowieka.
Jedna z reguł brzmiała: “Ten, który próbuje korygować Absolutny, Boski początek, nie może być uczniem”. To oznacza: nie korygujcie przyrodę w sobie! Każdy, który próbował korygować przyrodę, zawsze kończył fatalnie. Ta reguła nie ma wyjątków. Jeżeli mi nie wierzycie, zróbcie następne doświadczenie i przekonacie się, że mam rację. Zaczniecie karmić niektóre roślinożerne zwierzęta mięsem i niebawem zobaczycie skutki zmiany pokarmu. Wy spróbowalicie skorygować przyrodę tych zwierząt. Moim zdaniem, zło to mięsożerstwo, a dobro to owocożerstwo, ale nie wegetarianizm. Zatem, jeśli astralny świat chce wam pokazać, że wasze postępowanie jest niesłusznie, to przedstawia sen, że jecie mięso. Więc, gdy ktoś je mięso we śnie, to znak, że idzie on drogą nienaturalną.
Zatem gdy ja mówię o człowieku, rozumiem duchowny, rozumny początek w nim, co wskazuje na jednocześnie istnienie dwóch istot w ciele człowieka. Życie tych istot nie idzie w jednym kierunku, wskutek czego między nimi zawsze powstaje się walka. Ta walka wynika z faktu, że niektóre komórki organizmu człowieka są mięsożerne, a inne - roślinożerne. Mięsożerne komórki są takie od tysiąca lat oraz dzisiaj też, i jeżeli ktoś chcę zostać wegetarianinem/jaroszem, te komórki przeciwstawiają się. Jeżeli nie dostaną odpowiedniego pokarmu, mięsożerne komórki zjadają się wzajemnie. Komórki leukocytów na przykład walczą miedzy sobą i zjadają się wzajemnie. A zatem walka istnieje jeszcze w samym organizmie człowieka. Wskutek tej walki człowiek jest wegetarianinem/jaroszem tylko teoretycznie. W jego wnętrzu jednak komórki zjadają się wzajemnie. Dlatego też, aby zostać kiedyś zjadaczami owocow, jeszcze teraz musicie założyć w swoim umyśle ideę żywienia się owocami. Ta idea będzie pracować w umyśle całe lata, aż pewnego dnia, niespostrzeżenie dla was samych zauważycie, że jesteście gotowi żywić się najczystszym pożyieniem - owocami. A co do wegetarianizmu w pełnym sensie tego słowa, we wszystkich światach - fizyczny, serdeczny oraz umysłowy - to kwestia wieków.
Reguły, które dałem wam dzisiaj, przepiszecie ładnie, aby służyły wam jako myśli przewodnie w życiu. Później będę omawiał szczegółowo każdą z danych reguł.
Teraz po wejściu do klasy ja będę pozdrawiał was mottem: “Bez strachu!”. Wy będziecie odpowiadać: “Bez ciemności!”.
A zatem, ja chcę aby każdy z was sam określił, czy jest gotowy regularnie uczestniczyć w zajęciach klasy, żeby później nie zawachał się. Na tym etapie pięćdziesiąt uczniów w klasie wystarczy. Po waszym samokreśleniu będzie wam dany wewnętrzny sens formuły: “Fir-fur-fen tao bi aumen”. Dla tego, który się nie samookreślił, ta formuła jest niebezpieczna. Pierwsze wyrazy “Fir-fur-fen” oczyszczają, a wyraz “tao” buduje. Pozostałe wyrazy formuły mają to samo znaczenie. Ale najpierw człowiek musi przejść przez oczyszczenie i dopiero potem będzie mógł budować. Ostatne wyrazy są mocne, ponieważ tam, gdzie jest budowla, tam zawsze wymagana jest siła.
Jako uczniowie szkoły okultystycznej powinnicie przestrzegać reguły sna. Sen rozwiąże wiele problemów waszego życia. W obecnej chwili potrzebujecie siedem godzin snu. Pięć godzin również mogą być wystarczające, ale pod warunkiem, że śpicie, nie budząc się, bez przewracania się z jednego boku na drugi. Najzdrowsze jest kłaść się do łóżka o godz. 10 wieczorem, lecz nie trzeba to rozpatrzywać jako reguła. Jeżeli któś ma bardzo ważną pracę, to może się położyć i o 11, i o 12, ale musi zasnąć w ciągu pięciu-dziesięciu minut. Gdy ktoś pracuje po godz. 10 wieczorem, traci sen. Sen pojawi się znowu dopiero po godz. 12 w nocy. I wtedy on musi bez zwłoki położyć się, aby senność nie uciekła. Im wcześniej człowiek kładzie się spać, tym lepiej. Dlaczego? Ci bowiem, który wcześnie idą spać, pochłaniają cała zebraną pranę, tzn. energię życia w atmosferze. Ci, którzy późno kładą sie
spać, mają trudności z zasypianiem, gdyż dla nich zabrakło potrzebnej ilości prany dla ich organizmu. Oni muszą poczekać, aby ci, którzy już spią, obudzili się, i wtedy ich sen przyjdzie. Oto dlaczego bogaci zasypiają dopiero kolo godz. 4 rano, gdy biedni idą do pracy. Mniej więcej o godz. 4 rano w atmosferze powstaje nowa ilość prany, z której bogaci będą korzystać. Zatem, jeżeli przyzwyczaicie się iść do łóżka wcześnie, będziecie mogli dostawjać swemu organizmowi potrzebną mu ilość prany. Nie kładźcie się do łóżka po godz. 12 w nocy. Jeżeli jesteście zmęczeni, zjedźcie kolację wcześnie i najpóźniej o godz. 8 połóżcie się, żeby nabyć więceij energii, której wasz organizm potrzebuje. Jężeli macie rezerwy energii, możecie położyć się później. Na ogół godziny przeznaczone na kładzenie się, to 8, 10 lub 12.
Zaczęliśmy wykład tajną modlitwą. Co oznacza tajna modlitwa? Ona oznacza zamykanie drutów telefonu do świata. Gdy człowiek modli się tajnie, wewnątrz siebie, on powienien zająć wygodną pozycję, przerwać jakikolwiek kontakt ze światem, ogłuchnąć dla jakiegokolwiek hałasu na zewnątrz i wewnątrz. I w tej pozycji zostań sam, rozmyślając. Medytacja i tajna modlitwa to nie to samo. Między nimi jest różnica. I wy sami powinniście znaleść tę różnicę. Tajna modlitwa to wywyższenie umysłu ku Bogu. Innymi słowy, tajna modlitwa to skierowanie spojrzenia człowieka ku Słońcu - źródła Życia. Najpiękniejsza modlitwa zawiera się w tym, aby człowiek pomyślał o Bogu jako o źródle Życia.
A teraz nie zostaje nic innego, aniżeli zastanowić się nad kwestiami, które ja poruszyłem w tym wykładzie, spróbować ćwiczyć się w umocnieniu swojej woli, aby stać się panem samego siebie.
Tajna modlitwa
III wykład Nauczyciela, wygłoszony przed Młodzieżowej Klasy Okultystycznej 8 marca 1922 roku w Sofii
|